trochę padało
- Początek dnia był dość
leniwy, bo trochę padało i nie jeździliśmy za dużo - szczegółowo opisał
program sobotnich jazd główny inżynier Alan Permane. - Z każdym dniem testów mamy coraz lepsze odczucia, a wykonane w tym
tygodniu postępy utwierdzają nas w przekonaniu, że zmierzamy we
właściwym kierunku - dodał Kubica.
- Wykonaliśmy
kilka przejazdów na deszczowych oponach, aby sprawdzić samochód, a
potem czekaliśmy na poprawę warunków. Kiedy można już było jeździć na
slickach, zaczęliśmy pracować nad ustawieniami i wykonaliśmy spore
postępy. Udało nam się poprawić szybkość i łatwość prowadzenia, a
Robert na koniec dnia był bardzo zadowolony -potwierdził Permane.